środa, 30 października 2013

Witam dzisiaj dzień minął mi tak sobie,dużo spałem,gadałem z tatą graliśmy w karty,oglądałam telewizor ,rozmawiałem z panią pielęgniarką.Nie mogę jeść tak mocno boli mnie gardło,i tu gdzie są płuca i klatka piersiowa,też mnie strasznie boli,to z tej chemii którą dostałem i spadków.Dostałem przeciw bulowe pomoże na dwie godziny i dalej boli.będzie mnie tak bolało przez kilka dni.Gardło mnie boli i nie mogę jeść zjadłem dzisiaj tylko trochę kisielu bo nic innego nie mogę przełknąć.

wtorek, 29 października 2013

Dobry wieczór dzisiaj dzień minął mi tak sobie mam 100 leukocytów dużo dzisiaj spałem ,boli mnie gardło i nic nie jem wymiotowałem 1 raz i bolał mnie brzuch.Miałem dzisiaj podane dwa worki krwi.Grałem z tatą w karty jestem na innej izolatce i jest tam telewizor z dekoderem i mogę pooglądać bo na poprzedniej nie mogłem telewizor był ale nie było dekodera.Nudzi mi się i chciałbym już być w domu,ale na pewno tydzień, dwa jeszcze będę tutaj musiał być.

piątek, 25 października 2013

Dobry wieczór dzisiaj dzień mi minął tak sobie długo dzisiaj spałem nie miałem na nic specjalnie ochoty bolał mnie brzuch i w buzi jakoś tak mi dziwnie było język miałem jak z waty ,i nie miałem smaku do jedzenia.Mam nadal jeszcze dobre wyniki więc jestem na normalnej izolatce ,rano jak mnie badała pani doktor że na pewno po niedzieli mi już spadną i przeniosą mnie na salę jałową czyli ścisłą izolatkę.Po południu była u mnie pani psycholog i wymyślaliśmy takie opowiadanie ja mówiłem a pani psycholog zapisywała na kartce.nie skończyliśmy mojego opowiadania zostawiliśmy go na inny dzień.Wczoraj było mi bardzo smutno bo chciałbym już być w domu.Jak już wyjdę z oddziału przeszczepowego będę musiał co tydzień przyjeżdżać do kontroli.A jeszcze mnie czeka wyjazd za granicę na przeciwciała aby choroba nie powróciła ,ten wyjazd w przypadku mojej choroby jest potrzebny i jest on bardzo drogi bo potrzebne jest aż 120 tysięcy złoty.Trochę nie chcę jechać bo się boję ,ale chcę też wyzdrowieć  i żeby choroba nie powróciła.

środa, 23 października 2013

Dobry wieczór dzisiaj o godzinie 10.00 miałem autoprzeszczep trwał on pół godziny trochę podczas tego autoprzeszczepu było mi niedobrze w buzi ale na szczęście nie wymiotowałem ,byłem trochę  senny więc zasnąłem.Na razie jestem na normalnej izolatce mam dobre leukocyty pan doktor powiedział że nawet mogą mi jeszcze urosnąć a jak mi spadną poniżej tysiąca wtedy mnie przeniosą na salę jałową i tam będę dotąt dopóki nie będę mógł wyjść do domu.

wtorek, 22 października 2013

Cześć witam dzisiaj dzień mi minął tak sobie wczoraj wziąłem ostatnią megachemię czułem się po niej dobrze a dzisiaj rano cały czas wymiotowałem i bolał mnie brzuch .Nic nie chciało mi się robić ani jeść chwilę oglądałem film a póżniej długo spałem niedawno się obudziłem.Teraz czuję się na razie dobrze nie boli mnie brzuch ani nie chcę mi się wymiotować.

czwartek, 17 października 2013

Dzień dobry jestem na przeszczepach we wtorek zostałem przeniesiony od wczoraj zacząłem brać mega chemię i inne lekarstwa.Czuję się dobrze tylko trochę jest mi nudno jestem sam w sali ponieważ nie mogę być z drugą osobą i nie mogę wychodzić na korytarz.A poza tym cały czas jestem przypięty do pąpy i mam kroplówki abym dobrze się wypłukał z chemii.Cały czas ze mną jest moja mama która mi pomaga jak bym musiał być sam to bardzo by mi się nudziło i było by mi smutno.

niedziela, 13 października 2013

Dziś dzień minął mi bardzo dobrze spałem do godziny 10.00 grałem z kolegą w różne gry rozmawialiśmy .Kolega przegrał mi na komputer różne gry i filmy ,gdyby mi się nudziło będę miał co robić.Jutro będzie trochę nie ciekawy dzień ponieważ będę przeniesiony na przeszczepy trochę się boję nie będę mógł nigdzie wyjść cały czas będę musiał siedzieć w pokoju ,ale przynajmniej będzie ze mną moja mama i tak trochę nie będzie mi się nudziło.Ale o tym napiszę dopiero jutro-dobranoc.

czwartek, 10 października 2013

Cześć dzisiaj dzień mi minął bardzo fajnie wczoraj wróciłem z innego szpitala w którym byłem i poznałem nowego kolegę ale jutro już wychodzi do domu .Dzisiaj dzień mi minął bardzo fajnie miałem lekcję, grałem z kolegą w różne gry .Pogoda na dworze była bardzo ładna . dostałem krew a ponieważ jestem starszy to dostałem aż dwa worki.Mój najlepszy kolega który leczył się w tym szpitalu skończył już leczenie ,dzisiaj wyszedł do domu a jutro z mamą leci Londynu na Wembley trochę mu zazdroszczę też bym chciał.Czuję się bardzo dobrze wyniki mam dobre a dostałem krew dlatego że miałem HGB (hemioglobina) małą a po za tym inne wyniki mam dobre.Bardzo chciałbym podziękować że odwiedzacie mojego bloga do jutra-dobranoc.