piątek, 11 lipca 2014

DOBRY WIECZÓR WSZYSTKIM DŁUGO NIC NIE PISAŁEM NA BLOGU U MNIE WSZYSTKO W PORZĄDKU TERAZ JESTEM W DOMU W TAMTYM TYGODNIU W PIĄTEK PRZYJECHAŁEM Z KRAKOWA BYŁEM NA KOLEJNEJ CHEMII GDY MIAŁEM WRACAĆ Z WŁOCH DO DOMU POWIEDZIANO MI ŻE BĘDĘ MIAŁ DWA CYKLE CHEMII A PÓŹNIEJ ZROBIĄ MI BADANIA ABY ZOBACZYĆ CZY TRZEBA TRZECI A MIAŁEM JUŻ TRZY I 21 LIPCA MAM PRZYJECHAĆ NA CZWARTY CYKL I RAZEM Z NIM CHYBA BĘDĘ MIAŁ BADANIA COŚ TAK PANI DOKTOR MÓWIŁA A DO WŁOCH KIEDY POJADĘ TO JESZCZE NIE WIEM JAK PRZYJEDZIEMY DO KRAKOWA TO MAMA MA SIĘ ZAPYTAĆ PANI PROFESOR WSZYSTKO SIĘ TAK PRZECIĄGA JAK BYM BYŁ WE WŁOSZECH I NIE WRÓCIŁ TO SKOŃCZYŁBYM JUŻ TRZECI CYKL A TAK JESZCZE NIE ZACZĄŁEM ANI NAWET PIERWSZEGO WSZYSTKO SIĘ TAK PRZECIĄGA JAK MAMA ROZMAWIAŁA Z PANIĄ DOKTOR TO PANI DOKTOR POWIEDZIAŁA ŻE ZA TO MAM TYLE CHEMII ŻE JAK POJADĘ DO WŁOCH TO ABY ZNOWU MNIE NIE ODESŁAŁY ABYM ZNOWU NIE POJECHAŁA NA DARMO TAK WIĘC NIE WIADOMO KIEDY POJADĘ TO TYLE DOBRANOC.