wtorek, 25 lutego 2014

Dobry wieczór witam wszystkich dzisiaj zakończyłem radio terapię dzięki bogu czuję się po niej dobrze trochę boli mnie gardło ale tylko jak połykam ,tak jest po tym naświetlaniu.Miałem dzisiaj wyjść do domu miałem już wypis ,jestem na oddziale dziennym i kiedy mama z wypisem poszła do pani doktor na hematologię to nasza pani doktor powiedziała że muszę zostać do jutra ,bo jutro ma być jakieś omówienie trochę mi się zrobiło smutno wiem że nieraz jak coś wypadnie trzeba zostać jeden czy dwa dni dłużej ale ten pan co nas przywozi i odwozi do Krakowa musiał jechać po darmo .Ale co zrobimy nic nie poradzę musiałem zostać .Trochę jest mi nudno bo nie ma tutaj żadnego znajomego kolegi chociaż dzisiaj spotkałem parę znajomych osób które się tutaj leczyły i przyjechały tylko na kontrolę fajnie im jutro też ma przyjechać mój najlepszy kolega on już też skończył leczenie przyjeżdża tylko na zmianę opatrunku .Ja też na pewno niedługo skończę leczenie bardzo się cieszę i jeszcze aby nazbierać resztę pieniążków które mi brakuję i abym mógł pojechać i całkowicie wyzdrowieć to teraz jest moje i mojej całej rodziny największe marzenie abym był zdrowy z całego serca wieżę że tak będzie.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Dzień dobry witam wszystkich bardzo serdecznie jestem w Krakowie na radioterapii zostały mi jeszcze 2 naświetlania dzisiaj bo jeszcze nie byłem i jutro a później nie wiem czy coś jeszcze będę miał czy pojadę do domu,ogólnie czuję się dobrze tylko trochę boli mnie gardło ale tylko wtedy gdy połykam.W piątek kiedy wróciłem do domu był u mnie taki pan i pani z gazety Życie na gorąco będzie o mnie artykuł w tej gazecie ale jeszcze  nie wiadomo kiedy.2 marca w Krośnie będzie organizowany dla mnie mecz koszykówki kto chciałby przyjść bardzo serdecznie zapraszam.Niedawno też w Nowym Targu był organizowany  kiermasz ciast i ta cała impreza była organizowana dla mnie bardzo dziękuję.Bardzo wszystkim dziękuję że cały czas coś dla mnie organizują abym mógł uzbierać potrzebną mi kwotę i abym mógł wyjechać za granicę i całkowicie się wyleczyć -bardzo dziękuję.Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego popołudnia .

czwartek, 20 lutego 2014

Dzień dobry jestem w Krakowie na dalszym cyklu radio terapii zostały mi jeszcze 4 naświetlania dzisiaj bo jeszcze nie byłem jutro i w poniedziałek i wtorek a później nie wiem czy coś będę miał jutro po naświetlaniach jadę do domu i w poniedziałek przyjadę .Po tych naświetlaniach dzięki bogu czuję się dobrze ,trochę jest nudno nie ma nikogo znajomego wcześniejsi koledzy których poznałem na początku mojego leczenia już zakończyli swoje i czasami jest nudno bo nie mam co robić na pole nie można wychodzić bo jest zimno i mógłbym się przeziębić a nie chcę bo się wszystko mogło by się przesunąć już nie raz tak było przyjechałem na jakieś badanie i np dostałem jakieś uczulenie i musieli przełożyć badanie,i wszystko się przeciągało dobrze jest jak wszystko jest w terminie.A jeśli chodzi o zbiórkę dla mnie pieniążków na wyjazd za granicę to wraz z moją całą rodziną chciałbym wszystkim podziękować że wpłacają i chcą mi pomóc cały czas dla mnie coś organizuję aby tylko pomóc zebrać mi całą kwotę bardzo bardzo wszystkim z całego serca dziękuję .Dokładnie jeszcze nie wiem kiedy pojadę bo po tej radio terapii jakiś czas się czeka ale na pewno pani doktor na pewno dokładnie nam wszystko powie.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i z całego serca dziękuję za pomoc i że jest na świecie dużo życzliwych ludzi którzy chcą mi pomóc ,bo bez pomocy nie udało by się zebrać takiej dużej kwoty bo jest mi ona potrzebna abym mógł całkowicie wyzdrowieć wraz z całą moją rodziną jeszcze raz dziękuję,

czwartek, 13 lutego 2014

Dobry wieczór jestem w Krakowie na radio terapii miałem już 6 naświetleń zostało jeszcze 8 pani doktor mówiła że mogę się źle po miej czuć mogę być osłabiony ale na szczęście czuję się dobrze jest wszystko w porządku.Jutro jadę do domu a w poniedziałek przyjeżdżam na kolejną radioterapię cieszę się że chociaż na chwilę jadę do domu w szpitalu nudzi mi się nie ma żadnych znajomych kolegów jest bardzo dużo nowych osób ale takich małych nie ma takich w moim wieku więc mi się nudzi bo nie mam co robić.ale się cieszę że chociaż na chwilkę mogę pojechać do domu siedzę prawie cały czas na sali na pole nie wyjdę bo jest zimno i mógłbym się przeziębić.ale jakoś wytrzymam zawsze ze mną jest moja mama więc jest mi trochę raźniej niż jak bym był sam.W Krakowie jest dziwna pogoda pada deszcz śnieg dzisiaj jest mgła taka nie zimowa pogoda jak będzie miała być wiosna to będzie padał śnieg.To tyle pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę dobrej nocy-dobranoc.

niedziela, 9 lutego 2014



M jak Miłosz”
Kilkanaście lat temu nikt nie przypuszczał, że Miłosz będzie potrzebował tak wiele Miłości. Dwie literki różnicy między Jego imieniem a tym szczególnym Słowem powodują, że doświadcza On tak wielkiej pomocy od Wielu, nieraz obcych mu osób. Skojarzenie z tytułem kilkuletniego serialu telewizyjnego, w którym rządzi i zwycięża Miłość, daje nadzieję, że i w tym przypadku wyjdzie Ona zwycięsko.
Miłosz to imię pochodzenia słowiańskiego, które oznacza "ten, który jest umiłowany". Wskazuje, że jest to osoba miła i uprzejma, prawa, prawdomówna, dobra i uczynna. Zawsze jest szczera i dzięki temu potrafi zjednywać sobie ludzi. Miłosz uchodzi również za osobę niezwykle inteligentną, mądrą i lubiącą poszerzać swoją wiedzę. Dużo rozmyśla i analizuje, chętnie również swoimi spostrzeżeniami dzieli się z innymi. Kocha ciepło rodzinnego domu, a rodzina jest dla niego najważniejszą wartością.
Miłosz Marszałek z Beska w powiecie sanockim na Podkarpaciu, o swojej chorobie dowiedział się dwa lata temu, jako 11.letni chłopiec. Neuroblastoma- taka była diagnoza lekarzy w Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Jest to nowotwór układu nerwowego. Działania wójta gminy, Mariusza Bałabana, oraz Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Besku doprowadziły, że o fakcie tym dowiedziało się wiele osób. Stało się to między innymi dzięki audycji telewizyjnej pn. „Ekspres Reporterów” oraz „Panoramie”.
Szansa na sukces i zwycięstwo z chorobą, to operacja i wszczepienie przeciwciał anty GD2. Jej koszt wynosi ok. 600 000 zł. Niestety, nie jest to możliwe w Polsce, a dodatkowo NFZ nie refunduje tego świadczenia.
Od trzech miesięcy wiele osób dobrej woli włączyło się w akcję pomocy w poszukiwaniu potrzebnych pieniędzy. Jedną z nich był koncert zorganizowany w dniu 2 lutego 2014 r. w sali GOK w Besku. Wystąpiło wiele zespołów dziecięcych i młodzieżowych (SANTANOS, GROOVINSCY, THE EXILE, MASKA). Entuzjazm wywołał występ 6.letniego Krystiana Floriana z Długiego, który w ostatnim dniu kolędowania zaśpiewał przy własnym akompaniamencie: „Bosy Pastuszek” i „Przybieżeli do Betlejem”. Zagrała także orkiestra dęta z miejscowej OSP i zatańczyły mażoretki oraz „Roztańczeni”. Na przygotowanych stołach znajdowały się produkty przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich oraz Spółdzielnię „Gościniec”. W przerwach nauczycielka, p. Marta Suwała wspaniale prowadziła licytacje. Zaczęło się od trzykrotnego przebicia ceny wywoławczej ikony (500 zł), którą przywiozła p. Elżbieta Łukacijewska. Najwyższą kwotę zaproponował wójt gminy, któremu w licytacji pomagała jego córka.
Komentując to wydarzenie, posłanka mówiła: Dla takiego cudownego dziecka jakim jest Miłosz, który z taką pokorą i uśmiechem dźwiga swoją tragedię, warto zrobić wiele. Sama jestem matką i chciałabym, żeby każde chorujące dziecko mogło liczyć na taką społeczność jaka jest w Besku.
Cenę 300 zł. uzyskała ceramiczna waza z napisem „M jak Miłosz” ufundowana przez Janinę i Michała Kacprzyków (FARFURNIA) z Zawadki Rymanowskiej.
Olbrzymie zaangażowanie było widać ze strony Józefa Folcika, dyrektora PGE, Energia Odnawialna Solina Myczkowce, który aktywnie brał udział w licytacjach. Bogusław Szczurek- członek Zarządu Podkarpackiego ZPN, przekazując Miłoszowi (kibic FC Barcelona) piłkarskie gadżety oznajmił, że informacja o koncercie i chorobie znajdzie się na portaluwww.futbolowo.pl, zrzeszającym ponad 19 tys. klubów piłkarskich, w tym wiele polonijnych.
„Jest to walka o życie. Liczymy na pomoc. Pięknie jest pomagać, a jeszcze piękniej ratować życie choremu dziecku”- tak skomentowała wydarzenie Bożena Kandefer, kierownik GOPS w Besku.
„Trzeba walczyć, trzeba to przetrwać. Musi być wszystko dobrze. Moim największym marzeniem jest wrócić do zdrowia i to jest najważniejsze. Później będzie czas na inne marzenia, na inne plany.”- powiedział Miłosz Marszałek na godzinę przed kolejnym wyjazdem do Krakowa.
Podczas akcji zebrano kwotę w wysokości: 15124,79 zł oraz 250 euro. Kwotę w całości przekazano na konto. Wszystkim którzy zaangażowali się w akcję organizatorzy serdecznie dziękują.
Txt, foto: Bogusław Szczurek

Więcej informacji na temat choroby oraz możliwości pomocy można znaleźć na blogu: http://miloszmarszalek.blogspot.com,
oraz pod numerem telefonicznym GOPS: 13 4673318,
a także GOK Besko13 4601292 http://gok.besko.pl, , gok@besko.pl

Podkarpacki Bank Spółdzielczy o/Zarszyn
Nr konta: 61 8642 1038 2004 3821 8778 0001

Fundacja „WYSPY SZCZĘŚLIWE”
Nr konta: 83 1020 2892 0000 5302 0150 8522
Konieczny dopisek (tytuł przelewu): Miłosz Marszałek

Przekazać można również 1% podatku:
KRS 0000225443
Cel szczegółowy 1% podatku „Na leczenie Miłosza Marszałka”

niedziela, 2 lutego 2014

Dobry wieczór tym którzy jeszcze nie śpią jestem już w Krakowie byłem na tym koncercie charytatywnym  pt ;Nadzieja dla życia''organizowanym dla mnie było bardzo fajnie bardzo dużo było osób.Dlatego bardzo chciałbym wszystkim podziękować za to że przyszli że chcą mi pomóc.ale przede wszystkim chciałbym podziękować Panu Wójtowi .Gminie Besko oraz wszystkim którzy się w to zaangażowali -bardzo dziękuję.Na razie zdjęć nie mam ale jak będę miał to dodam życzę dobrej nocy -dobranoc wszystkim.
Dzień dobry ogólnie czuję się dobrze teraz jestem w domu przyjechałem w czwartek ale dzisiaj już jadę jutro mam badania a we czwartek zaczynam radio terapię trochę się boję jak to będzie wyglądało i jak się będę po niej czuł bo każdy przechodzi to inaczej ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i dobrze będę się po niej czuł.A tak ogólnie dzisiąj  jest w mojej miejscowości organizowany dla mnie koncert właśnie się na niego wybieram ,a jeśli chodzi o ten wyjazd za granicę to jeszcze nie wiem kiedy pojadę ponieważ zaczynam radio terapię której będę miał 14 sesji ale chyba po tej radio terapii pojadę ale jeszcze dokładnie nie wiem dowiem się jak będę już w Krakowie.A jeśli chodzi o pieniążki to na moim koncie jest już bardzo dużo ale też jeszcze dużo brakuje do całej kwoty więc bardzo bardzo wszystkich proszę o pomoc w zbiórce dla mnie pieniążków to jest bardzo duża kwota i samej mojej rodzinie nie udało by się całej zebrać bardzo wszystkich proszę o pomoc bardzo proszę i tym którzy już wpłacili bardzo dziękuję-pozdrawiam bardzo serdecznie Miłosz.