Dobry wieczór jestem teraz w domu przyjechałem w piątek we wtorek skończyłem radio terapię w środę było omówienie czy kończę już leczenie czy jeszcze nie ,wa w czwartek miałem robione USG aby sprawdzić czy wszystko w porządku i wszystko wyszło w porządku bardzo się cieszę.A na razie co jeszcze będę miał przed tym wyjazdem za granicę to nie więm .W niedzielę 2 marca był organizowany dla mnie mecz charytatywny koszykówki i zostałem gdzie pieniążki z tego meczu zostały przekazane na moje leczenie bardzo wszystkim dziękuję ,nigdy jeszcze nie byłem na żadnym meczu koszykówki i nawet wygrała ta drużyna na którą głosowałem ,wręczyłem zwycięzkiej drużynie puchar było super.Bardzo wszystkim z całego serca dziękuję że w każdy sposób próbują mi pomóc w zebraniu pieniążków ,ale wciąż nadal dużo brakuję trochę się boję że nie uda się całej kwoty która jest potrzebna nazbierać,na te przeciw ciała mam jechać do Niemiec a oni chcą całą kwotę od razu więc jeszcze raz wraz z moją całą rodziną bardzo proszę pomóżcie mi wyzdrowieć pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłej nocy ,i jak będę miał zdjęcia z tej koszykówki umieszczę je na moim blogu-dobranoc słodkich snów.
Miłoszku uzbierasz kasę, dasz radę:) Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń